Włoski premier Giuseppe Conte, który spotkał się w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, usłyszał od szefowej niemieckiego rządu zapewnienie o poparciu dla Włoch, starających się zmniejszyć liczbę przybywających tam migrantów. Merkel podkreśliła, że Niemcy chcą być solidarne z Włochami. Wskazała zarazem, że chodzi m.in. o to, na ile problemem uchodźców można się zająć jeszcze w Afryce Północnej, zwłaszcza w Libii.

Włoski premier Giuseppe Conte, który spotkał się w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, usłyszał od szefowej niemieckiego rządu zapewnienie o poparciu dla Włoch, starających się zmniejszyć liczbę przybywających tam migrantów. Merkel podkreśliła, że Niemcy chcą być solidarne z Włochami. Wskazała zarazem, że chodzi m.in. o to, na ile problemem uchodźców można się zająć jeszcze w Afryce Północnej, zwłaszcza w Libii.
Angela Merkel i Giuseppe Conte /CHIGI PALACE PRESS OFFICE/FILIPP HANDOUT /PAP/EPA


Kanclerz Niemiec powiedziała m.in.: "Chcemy wesprzeć Włochy w ich apelu o solidarność i mamy nadzieję, że Niemcy też spotkają się ze zrozumieniem, jeśli chodzi o solidarność w Europie w kwestiach migracji".

Conte apelował o większą solidarność państw UE przy rozmieszczaniu uchodźców w Europie. Mówił - jak relacjonuje agencja dpa - że Unia Europejska "musi zmienić swój punkt widzenia". Włochy chcą przezwyciężyć system dubliński, zgodnie z którym wniosek o azyl musi być składany i rozpatrywany w kraju, do którego przybył uchodźca. Zamiast tego Rzym chce "solidarnego podejścia". Zdaniem szefa włoskiego rządu, byłoby najlepiej, gdyby ludzie mogli składać wnioski o azyl w swoich krajach ojczystych, bądź w krajach tranzytowych.

Nowe podejście UE do migrantów powinno być zdaniem włoskiego premiera bardziej harmonijne. Conte wezwał też do walki z przemytnikami ludzi i do skuteczniejszej kontroli na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej.

Z powodu polityki migracyjnej od zeszłego tygodnia mówi się w Niemczech o możliwym zerwaniu trójpartyjnej koalicji chadeków i socjaldemokratów. Bawarska CSU zażądała od rządu jednostronnego zaostrzenia polityki azylowej. CSU, której szef Horst Seehofer stoi na czele ministerstwa spraw wewnętrznych, domaga się zakazu wjazdu dla imigrantów, którzy złożyli już wniosek o azyl w innym kraju Unii Europejskiej lub nie posiadają dokumentów. CDU, kierowana przez Merkel, dopuszcza takie rozwiązanie tylko w porozumieniu z innymi krajami UE.

Wcześniej w poniedziałek CSU dała Merkel czas do końca czerwca na wypracowanie unijnego porozumienia w sprawie imigracji i zapowiedziała, że w razie porażki kanclerz Seehofer zacznie wdrażać swój plan. W dniach 29-29 czerwca na temat imigracji będzie debatował szczyt UE w Brukseli.