​Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro poprosił prezydenta USA Donalda Trumpa o otwarcie granic kraju i przyjęcie karawany migrantów - podała agencja EFE.

Z bólem obserwuję, to co się dzieje w Ameryce Centralnej. Mówią, że już ponad osiem tysięcy mężczyzn i kobiet z Ameryki Centralnej rozpoczęło wielki marsz w kierunku Stanów Zjednoczonych niosąc swój ból, nędzę, biedę i palące potrzeby - powiedział Maduro.

W przemowie obowiązkowo transmitowanej przez wszystkie stacje radiowe i telewizyjne Maduro stwierdził, że "neokolonialny kapitalizm zależny" odpowiedzialny jest za ten kryzys migracyjny.

Apeluję do prezydenta Donalda Trumpa o otwarcie granic Stanów Zjednoczonych i poszanowanie migrantów z krajów Ameryki Centralnej (...) (Apeluję) o otwarcie drzwi i zamiast wydawać setki milionów na pociski, bomby, na wojnę, zainwestujcie te pieniądze w (okazanie) chrześcijańskiej solidarności, we wsparcie (narodów) Ameryki Centralnej - mówił.

Agencja EFE podaje, że około 5400 migrantów, w większości obywateli Hondurasu, wkroczyło do Gwatemali. Około 2000 osób powróciło do Hondurasu.

Migranci, którzy nie zrezygnowali z dotarcia do USA, przebywają nad granicą Gwatemali i Meksyku przekształcając teren w obóz uchodźców.

Niektórzy próbują przekraczać granicę przepływając pontonami przez rzekę, której bieg wyznacza fragment granicy gwatemalsko - meksykańskiej.

Wcześniej w czwartek prezydent USA Donald Trump ostrzegł, że wyśle wojsko i zamknie granicę z Meksykiem, jeśli ten kraj nie powstrzyma grup imigrantów z Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru zmierzających do Stanów Zjednoczonych.

Muszę w najmocniejszych słowach prosić Meksyk o powstrzymanie tej nawały - a jeśli nie jest w stanie tego zrobić, wyślę wojsko i zamknę naszą południową granicę - napisał Trump na Twitterze.

Trump zagroził wstrzymaniem pomocy regionalnej, a w serii tweetów zasugerował, że od rozwiązania tej sprawy uzależnia ratyfikację nowo uzgodnionej umowy o wolnym handlu (USMCA), która ma zastąpić NAFTA.

Atak na naszą południową granicę, w tym masowe przenikanie kryminalnych elementów i narkotyków, jest dla mnie jako prezydenta znacznie ważniejsze niż handel czy USMCA. Mam nadzieję, że Meksyk zatrzyma tę nawałę na swojej północnej granicy - napisał Trump.

Zatrzymanie nielegalnej imigracji, a także budowa muru na granicy należały do głównych obietnic wyborczych w czasie kampanii prezydenckiej z 2016 roku.

(az)