KE zaleciła Polsce wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z grudnia ubiegłego roku ws. wyboru sędziów TK, oraz wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności tzw. ustawy naprawczej. Informację taką przekazał wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. Według polskiego MSZ decyzja KE jest przedwczesna i naraża Komisję na "utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji".

KE zaleciła Polsce wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z grudnia ubiegłego roku ws. wyboru sędziów TK, oraz wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności tzw. ustawy naprawczej. Informację taką przekazał wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. Według polskiego MSZ decyzja KE jest przedwczesna i naraża Komisję na "utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji".
Prezes TK Andrzej Rzepliński /Rafał Guz /PAP

KE zaleca polskim władzom "przestrzeganie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 roku oraz ich pełne wykonanie; zgodnie z tymi wyrokami stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma objąć trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem przez poprzedniego ustawodawcę w październiku 2015 roku, a nie trzech sędziów wybranych przez nowego ustawodawcę bez ważnej podstawy prawnej".

Kolejne zalecenie Komisji w tej sprawie to ogłoszenie i pełne wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca tego roku i jego późniejszych wyroków oraz zagwarantowanie automatycznego ogłaszania przyszłych wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej.

Komisja Europejska rekomenduje też "zagwarantowanie zgodności wszelkich nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, w tym z wyrokami z dnia 3 i 9 grudnia 2015 roku i 9 marca 2016 roku oraz pełnego uwzględnienia w tych nowelizacjach opinii Komisji Weneckiej". Trybunał powinien też mieć możliwość oceny, czy nowa ustawa o TK, przyjęta 22 lipca, jest zgodna z konstytucją - podkreśliła Komisja Europejska w komunikacie.

MSZ: Działania KE "przedwczesne" i narażają ją na utratę autorytetu

Decyzja Komisji Europejskiej naraża ją na "utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji" - twierdzi polskie MSZ w komunikacie. "W związku z dzisiejszą decyzją Komisji Europejskiej informujemy, że działania KE podjęte przed wejściem w życie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym są zdecydowanie przedwczesne. Narażają KE na utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji" - czytamy w oświadczeniu. Jak dodano, decyzja KE "wzbudza po stronie rządu RP pytania o przestrzeganie przez KE zasady lojalnej współpracy z rządami państw członkowskich".

"Przechodząca ostatnie fazy procesu legislacyjnego ustawa o Trybunale Konstytucyjnym ma wprowadzić w życie liczne rozwiązania ustrojowe, które są całkowicie zgodne z europejskimi standardami funkcjonowania sądownictwa konstytucyjnego, w tym z szeregiem zaleceń Komisji Weneckiej. Polskie władze są zdeterminowane, by przywrócić stabilne podstawy funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego" - napisało ministerstwo w komunikacie.

PO: Komisja Europejska nie dała się nabrać polityce PiS-u

Komisja Europejska nie dała się nabrać polityce PiS-u, festiwalowi pisania nowej ustawy; takie zachowania uderzają w dobre imię Polski - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna, komentując decyzję KE. Zapowiedział również zaskarżenie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym do TK. Po raz kolejny mówimy, ostrzegamy, że polski rząd, polski prezydent, politycy PiS powinni wyciągać wnioski i powinni prowadzić politykę odpowiedzialną, nie narażając naszego kraju na skutki i konsekwencje swoich niemądrych działań, łamania prawa, łamania konstytucji - dodał szef PO.

Grzegorz Schetyna zapowiedział również, że jeśli prezydent ustawę podpisze, PO zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego. Wiceprzewodniczący klubu PO Rafał Trzaskowski ocenił natomiast, że przyspieszenie przez KE procedury ochrony praworządności wszczętej wobec Polski pokazuje, że Komisja "bardzo krytycznie ocenia dialog z rządem polskim".

Jeżeli w trzy miesiące te rekomendacje (wydane przez KE - PAP) nie zostaną wcielone w życie, jeżeli one nie pozostaną potraktowane poważnie, to w tym momencie możemy mieć do czynienia z inicjacją art. 7, czyli wnioskiem KE o to, żeby rozpocząć tę całą procedurę (związaną z ew. sankcjami - PAP) - powiedział Trzaskowski.

Komisja Europejska przyjęła w środę zalecenia dla Polski dotyczące rządów prawa w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego i oczekuje ich wykonania w ciągu trzech miesięcy - poinformował wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans.

(ug)