Już jutro możliwa jest odpowiedź Komisji Europejskiej na polskie listy w sprawie budowy obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy. W piątek do Brukseli polski rząd przysłał aż dwa pisma - ministra środowiska Jana Szyszki i Ministerstwa Transportu, w którym zapowiedziano kontynuację budowy odcinka drogi Via Baltica w Rospudzie.

Jak powiedział brukselskiej korespondentce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginion jeden z wysokich rangą urzędników, komisarz ds. ochrony środowiska Stavros Dimas stracił już cierpliwość. Gotów jest już jutro wysłać wniosek do trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu o wydanie nakazu natychmiastowego wstrzymania budowy obwodnicy, Sprawdza jednak jeszcze aspekty prawne swoich działań.

Polska liczy natomiast, że komisja zwracając się w pośpiechu do Trybunału, przeoczy fakt, że tak naprawdę to żadne prace budowlane naruszające teren Natury 2000 nie zostały jeszcze rozpoczęte. Byłaby wówczas szansa, że Trybunał wobec bezpodstawnego wniosku, odrzuci apel komisji. Jaki będzie wynik tej pierwszej rozgrywki, okaże się w najbliższych dniach.

17-kilometrowa obwodnica Augustowa ma 500-metrową estakadą przecinać cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy. Według drogowców to jedyny i najlepszy sposób, by zrealizować inwestycję przez ciągnącą się przez Suwalszczyznę 100-kilometrową dolinę.

Inwestycji sprzeciwiają się ekolodzy i urzędnicy unijni, według których drogi nie można poprowadzić przez obszar chroniony Natura 2000. Komisja Europejska skierowała sprawę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.