Bardzo szybko rośnie liczba francuskich kurortów wprowadzających zakaz noszenia na plaży burkini. Jest ich już ponad dwadzieścia. Te islamskie stroje kąpielowe, które zakrywają prawie całe kobiece ciało, zabronione zostały już na prawie wszystkich dużych plażach publicznych Francuskiej Riwiery.

Bardzo szybko rośnie liczba francuskich kurortów wprowadzających zakaz noszenia na plaży burkini. Jest ich już ponad dwadzieścia. Te islamskie stroje kąpielowe, które zakrywają prawie całe kobiece ciało, zabronione zostały już na prawie wszystkich dużych plażach publicznych Francuskiej Riwiery.
Kobiety w burkini na francuskiej plaży /ABACA (PAP) /PAP

Na plażach sławnego kurortu Cannes na Francuskiej Riwierze ukarano już grzywnami kilkanaście muzułmanek w burkini. Tamtejsze merostwo zapowiada, że kontrole przeprowadzane będą codziennie przez straż miejską.

Wprowadzenie podobnych zakazów zapowiada także wiele innych nadmorskich miast i miejscowości, m.in. w rejonie Calais na północy kraju.

Muzułmańskie organizacje wypowiadają lokalnym władzom wojnę prawna. Prawie wszystkie wprowadzane zakazy są natychmiast zaskarżane do sądów administracyjnych jako przejawy dyskryminacji religijnej.

Eksperci podkreślają, że żaden sąd nie wydał jeszcze w tej sprawie orzeczenia - nie wiadomo więc kto te prawną wojnę wygra.

APA