O pierwszej czasu polskiego weszło w życie wynegocjowane i ogłoszone w czwartek zawieszenie broni między Izraelem i Hamasem. Na 12 minut przed wejściem w życie zawieszenia broni, armia izraelska poinformowała o wystrzeleniu ze Strefy Gazy rakiet na południowy Izrael. "Duża liczba rakiet wystrzeliwana jest obecnie z Gazy na południowy Izrael" - głosi komunikat służby prasowej armii izraelskiej opublikowany na Twitterze.

Od pierwszej polskiego czasu trwa rozejm miedzy Hamasem a Izraelem. 

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wyraził przekonanie, że osiągnięcie zawieszenia broni w konflikcie palestyńsko izraelskim należy wykorzystać do próby ożywienia bliskowschodniego procesu pokojowego. Wezwał obie strony do przestrzegania uzyskanego porozumienia.

Uważam, że osiągnięciu porozumienia o zawieszeniu broni jest bardzo ważne. Ale równie ważne jest opracowanie stabilnego programu dostarczania pomocy humanitarnej i odbudowy Gazy a także ożywienia procesu pokojowego, którego celem byłoby współistnienie dwóch państw - powiedział Guterres dziennikarzom.

Wezwał też wszystkie strony konfliktu do przestrzegania postanowień porozumienia i złożył wyrazy współczucia rodzinom poległych.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken uda się "w najbliższych dniach" na Bliski Wschód, gdzie przeprowadzi rozmowy ze swoimi izraelskimi, palestyńskmi i regionalnymi odpowiednikami - poinformował w czwartek Departament Stanu.

Celem podróży ma być "wspólna praca na rzecz lepszej przyszłości dla Izraelczyków i Palestyńczyków" - głosi komunikat.


Wzajemne i bezwarunkowe


Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu podało, że gabinet bezpieczeństwa jednomyślnie opowiedział się za "wzajemnym i bezwarunkowym" rozejmem w Strefie Gazy, zaproponowanym przez egipskiego mediatora. 

Działania dyplomatyczne zmierzające do rozejmu w konflikcie izraelsko-palestyńskim nabrały tempa w czwartek po tym, jak dzień wcześniej prezydent USA Joe Biden wezwał premiera Netanjahu do deeskalacji konfliktu.

Z kolei polityczny przedstawiciel radykalnego palestyńskiego ruchu Hamas Musa Abu Marzuk wyraził w środę nadzieję, że zawieszenie broni zostanie osiągnięte "w ciągu jednego lub dwóch dni".

W czwartek Biden rozmawiał o Strefie Gazy z prezydentem Egiptu Abd el Fattahem es-Sisim. Obaj przywódcy rozmawiali o wysiłkach zmierzających do zawieszenia broni, które położy kres obecnym działaniom wojennym w Izraelu i Gazie - poinformował Biały Dom.

W czwartek rano ataki rakietowe Hamasu i sprzymierzonego Islamskiego Dżihadu zostały wznowione po ośmiogodzinnej przerwie. Izrael odpowiedział nalotami, a według źródeł wojskowych zniszczono m.in. centrum dowodzenia Hamasu i podziemne wyrzutnie rakiet.

Od 10 maja, gdy rozpoczęły się walki między Izraelem a Hamasem, zginęło 232 Palestyńczyków, w tym 65 dzieci i 39 kobiet, a ponad 1700 osób zostało rannych, co pogorszyło i tak już tragiczną sytuację humanitarną w Strefie Gazy. Izrael twierdzi, że zabił co najmniej 160 bojowników w Gazie.

Po stronie izraelskiej zginęło 12 osób.