Izrael jest przygotowany do wielkiej ofensywy lądowej w Strefie Gazy w nocy - pisze brytyjski "Times" w wydaniu internetowym. Gazeta odnotowuje izraelską zgodę na ewakuację ze Strefy Gazy setek cudzoziemców oraz pisze, że po tygodniu nalotów siły izraelskie są gotowe do rzucenia do walki setek żołnierzy i czołgów, żeby zlikwidować zbrojne skrzydło Hamasu.

"Times" zwraca uwagę, że wzdłuż granicy ze Strefą izraelskie siły lądowe zmieniły pola w prowizoryczne obozy wojskowe, z których ma być wyprowadzona ofensywa. Gazeta przypomina, że Izrael zmobilizował już ponad 6 tysięcy rezerwistów i dał zielone światło do powołania kolejnych 3 tysięcy.

Według brytyjskiej gazety Izraelczycy prowadzą ostrzał artyleryjski Strefy Gazy, a ich lotnictwo zrzuca bomby na otwarty teren, przez który będzie musiała przejść armia i gdzie Hamas rozmieścił miny oraz wykopał tunele, aby jego bojownicy mogli zajść żołnierzy izraelskich z flanki. Najnowsze sondaże wskazują - dodaje "Times" - że prawie 42 proc. Izraelczyków chce ofensywy lądowej, podczas gdy 39 proc. opowiada się za kontynuowaniem operacji z powietrza.

Gazeta pisze, że Hamas dysponuje, jak się ocenia, 15 tysiącami bojowników, którzy wykorzystali minione 18 miesięcy, czyli okres kontrolowania przez Hamas Strefy Gazy, do doskonalenia umiejętności i przekształcenia milicji w małą armię. Według "Timesa" wojskowe skrzydło Hamasu czeka na ofensywę lądową, by stawić czoło armii izraelskiej w otwartej walce, mimo ogromnej przewagi militarnej Izraela.