Iran rozpoczął ćwiczenia sił powietrznych na terytorium obejmującym połowę kraju - poinformowała anglojęzyczna irańska telewizja Press TV. To największe tego typu manewry w historii państwa.

Ćwiczenia te mają wysłać mocny sygnał ostrzegawczy dla tych, którzy grożą Iranowi - powiedział rzecznik tej operacji, Szarok Szahram.

Agencja Reutera przypomina, że 1 listopada irański samolot wojskowy ostrzelał nieuzbrojony amerykański samolot bezzałogowy w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Zatoką Perską.Ćwiczenia irańskich sił zbrojnych wpisują się też w szerszy kontekst napięć między Teheranem a Waszyngtonem, związanych z irańskim programem nuklearnym, uznawanym przez Zachód za przygotowania o charakterze militarnym - pisze Reuters. Choć manewry zostały ogłoszone wkrótce po ostrzelaniu amerykańskiego samolotu bezzałogowego, wszystko wskazuje na to, że były one przygotowywane od dłuższego czasu - podaje agencja.

Manewry prowadzone będą na terytorium obejmującym 850 tys. km kwadratowych. Uczestniczy w nich 8 tys. żołnierzy, w tym oddziały elitarne, bombowce i myśliwce. Jednocześnie przeprowadzane są testy systemów radarowych i ostrzegawczych.

Opinie są podzielone


Opinie zachodnich ekspertów co do siły i możliwości irańskiej armii są podzielone. Embargo ONZ na większość typów ważnej broni blokuje modernizację irańskich sił zbrojnych - powiedział ekspert ze Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem Pieter Wezeman. Z kolei brytyjski ekspert ds. obronności Paul Beaver uznał, że nie należy nie doceniać irańskiej armii, która "jest organizacją robiącą spore wrażenie", na wszelkie sposoby modyfikowaną i usprawnianą.