Prezydent Wenezueli Hugo Chavez skrytykował nowe prawo imigracyjne w UE i zagroził wstrzymaniem dostaw ropy do tych krajów europejskich, które zastosują przepisy, pozwalające m.in. na pozbawianie wolności nielegalnych imigrantów, ich deportowanie i obejmowanie zakazem powrotu.

Nie możemy po prostu stać i patrzeć z założonymi rękami - skomentował Chavez nowe przepisy europejskie, które stały się już przedmiotem krytyki ugrupowań praw człowieka, m.in. z obszaru Ameryki Łacińskiej.

Ropa wenezuelska nie popłynie do krajów, które zastosują tę bezwstydną dyrektywę. Podkreślam to - wenezuelska ropa nie popłynie - powiedział na uroczystościach poświęconych współpracy z innymi krajami Ameryki Łacińskiej. Europejskie decyzje "noszą znamiona faszyzmu".

W środę Parlament Europejski zatwierdził krytykowaną przez lewicę i obrońców praw człowieka dyrektywę w sprawie wspólnych zasad wydalania nielegalnych imigrantów z UE. Będzie można ich odtąd wydalać przymusowo, zakazując im jednocześnie przebywania na terenie UE przez pięć lat (te przepisy dotyczą także dzieci). Władze będą mogły także przetrzymywać nielegalnych imigrantów w specjalnych ośrodkach przez sześć miesięcy, przy czym w szczególnych przypadkach okres ten będzie można wydłużyć do 18 miesięcy.