​Holenderski poseł Geert Wilders opublikował manifest, w którym nawołuje do zamknięcia granic dla uchodźców z muzułmańskich krajów, likwidacji meczetów, zakazania Koranu, a także do tego, by Holandia wyszła z Unii Europejskiej.

Polityk Partii Wolności chce kompletnej "deislamizacji" swojego kraju. Oprócz zamknięcia meczetów, chce także likwidacji wszelkich islamskich szkół i zakazu noszenia chust na głowie przez kobiety.

Holender jest wielkim przeciwnikiem islamu. W przeszłości przekonywał, że "islam i szariat idą z sobą w parze", a Koran porównywał do "Mein Kampf" Adolfa Hitlera.

Partia Wolności, do której należy Wilders, cieszy się 22 proc. poparciem wśród Holendrów. 

(az)