Francuskie władze w niedzielę poinformowały o ewakuacji będącej atrakcją turystyczną wyspy Le Mont-Saint-Michel u zachodnich wybrzeży kraju. Policja szuka mężczyzny, który zachowywał się w podejrzany sposób i który według świadka rano groził policjantom.

Francuskie władze w niedzielę poinformowały o ewakuacji będącej atrakcją turystyczną wyspy Le Mont-Saint-Michel u zachodnich wybrzeży kraju. Policja szuka mężczyzny, który zachowywał się w podejrzany sposób i który według świadka rano groził policjantom.
Le Mont-Saint-Michel jest co roku odwiedzany przez 2 miliony turystów /YOAN VALAT / POOL /PAP/EPA

Lokalne media donoszą, że na miejscu trwa operacja antyterrorystyczna.

Ok. godz. 7.30 świadek słyszał groźby wobec żandarmów, kierowane przez mężczyznę, który przybył na wyspę - powiedział prefekt Jean-Marc Sabathe radiu France Info.

Ze względów bezpieczeństwa i w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości postanowiłem zamknąć opactwo (...) i ewakuować Mont. Nie wiemy, jaki był jego (mężczyzny) cel - wyjaśnił prefekt.

Sabathe dodał, że żandarmeria przeszukuje obecnie wszystkie domy, choć możliwe, że podejrzany mężczyzna wmieszał się w tłum zwiedzających i już opuścił wyspę.

Le Mont-Saint-Michel, najbardziej turystyczny punkt na mapie Normandii, co roku odwiedzana jest przez ponad 2 mln turystów. Od 1979 roku figuruje na liście Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO.

(ag)