Polacy są dyskryminowani w Holandii, a tamtejsi politycy przyczyniają się jeszcze do tworzenia negatywnego stereotypu przybyszów znad Wisły – pisze Rada Europy w specjalnym raporcie. „Politycy i media przedstawiają Polaków jako zagrożenie dla holenderskiego społeczeństwa” – podkreślają autorzy dokumentu.

Dyskryminacji Polaków w Holandii został poświęcony jeden rozdział raportu. Napisano w nim m.in., że nasi rodacy są w pierwszej trójce narodów najbardziej atakowanych w internecie. Podkreślono też, że negatywne emocje rozbudzają też politycy i media.

Autorzy raportu przypomnieli kilka najbardziej drastycznych ataków na Polaków. To m.in. słowa holenderskiego polityka Marnixa Nordera o "tsunami Polaków" i braku zdecydowanej reakcji świata politycznego. Zwrócili też uwagę na działalność antyimigracyjnego portalu Geereta Wildersa, gdzie Holendrzy mogli składać skargi na naszych rodaków. Nie było potępienia ani działań prawnych przeciwko portalowi - ocenili eksperci. Uznali wręcz, że takie stanowisko można uznać za przyzwolenie na agresję wobec Polaków i innych obywateli z Europy Środkowo-Wschodniej.