Mężczyzna włamał się w Pradze do zaparkowanego auta, w środku jednak zasnął, mimo że było dopiero wczesne popołudnie. O pechowym złodzieju poinformowała czeska policja.

Mężczyznę, śpiącego na tylnym siedzeniu samochodu znalazła ochrona parkingu. Wcześniej przechodnie zwrócili uwagę na wybitą szybę w jednym z okien.

Patrol obudził go i wezwał do okazania dokumentu tożsamości. Młodzik powiedział strażnikom, że auto nie jest jego, a do środka wszedł jedynie po to, aby się wyspać. O rozbitym oknie powiedział, że on tego nie zrobił- powiedziała rzeczniczka praskiej policji, Hana Fialova Doleżalova.

Gdy strażnicy przypomnieli mu, że na parkingu są zainstalowane kamery, które całe zdarzenie nagrały, przyznał się, że szybę rozbił kamieniem i wszedł do samochodu. Młody mężczyzna po tym wszystkim trafił do aresztu.