​Parlament Somalii wybrał na prezydenta państwa Mohameda Abdullahiego "Farmajo" Mohameda, byłego premiera, który ma obywatelstwo somalijskie i amerykańskie. Farmajo natychmiast złożył przysięgę.

​Parlament Somalii wybrał na prezydenta państwa Mohameda Abdullahiego "Farmajo" Mohameda, byłego premiera, który ma obywatelstwo somalijskie i amerykańskie. Farmajo natychmiast złożył przysięgę.
Mohamed Abdullahi "Farmajo" Mohamed /SAID YUSUF WARSAME /PAP/EPA

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że pogrążona od lat w chaosie Somalia jest na drodze do pierwszego w pełni funkcjonalnego rządu od ćwierćwiecza.

Prezydent wybierał parlament, ponieważ obawiano się, że wybory powszechne mogą zakłócić dżihadyści z Al-Szabab. Głosowanie odbyło się w pilnie strzeżonej byłej bazie sił powietrznych w Mogadiszu.

Po ogłoszeniu wyboru prezydenta tysiące Somalijczyków wiwatowało na ulicach Mogadiszu, skandując jego imię.

Farmajo był premierem Somalii przez osiem miesięcy. Odszedł z tego urzędu w 2011 roku. W czasie, kiedy stał na czele rządu, z Mogadiszu usunięto Al-Szabab - podkreślono w jego biografii przygotowanej w ramach kampanii prezydenckiej.

W USA Farmajo przebywał od 1985 roku. Przybył tam jako pracownik ambasady somalijskiej. Później wystąpił o azyl w USA. Studiował historię i nauki polityczne na uniwersytecie stanowym Nowego Jorku.

AP zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone, które w ostatnich latach przeznaczyły setki milionów dolarów na pomoc w odrodzeniu politycznym i gospodarczym Somalii, natychmiast pogratulowały nowemu prezydentowi.

Obserwatorzy wskazują, że kluczowym wyzwaniem dla Farmajo będzie odbudowa zrujnowanej gospodarki kraju, a także walka z dżihadystami z Al-Szabab, którzy od lat chcą utworzyć państwo wyznaniowe i którzy wciąż kontrolują znaczne obszary Somalii.

Farmajo zapowiedział "początek ery jedności i demokracji" oraz podjęcie walki ze wszechobecną korupcją. Według Transparency International Somalia jest najbardziej skorumpowanym krajem na świecie.

Somalia jest jednym z siedmiu krajów z większością muzułmańską, których obywatelom prezydent Donald Trump tymczasowo zakazał wjazdu do USA. Jeśli administracja wygra sądową batalię o utrzymanie prezydenckiego dekretu w tej sprawie, Farmajo będzie mógł wjechać do Stanów Zjednoczonych, korzystając ze swego amerykańskiego paszportu - wskazuje AP.

(az)