Skazany za krzywoprzysięstwo i utrudnianie śledztwa były szef kancelarii wiceprezydenta USA Dicka Cheneya, Lewis Libby nie pójdzie do więzienia. Ułaskawił go George W. Bush.

Szanuję wyrok sądu. Doszedłem jednak do wniosku, że kara więzienia wymierzona Libby'emu jest nadmierna - ogłosił prezydent USA. Libby uniknął kary 30 miesięcy więzienia, ale do zapłacenia pozostała grzywna - 250 tys. USD. Agencja Reutera zauważa, że krok ze strony Busha nastąpił po silnych naciskach ze strony konserwatywnej części Republikanów.

Były szef administracji Cheneya został uznany go za winnego krzywoprzysięstwa i utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwości w śledztwie w sprawie przecieku z CIA związanego z wojną w Iraku. Jest najwyższym rangą urzędnikiem Białego Domu skazanym w wyniku skandalu politycznego od czasu afery Iran-contras w połowie lat 80.