Bułgaria zwróciła się do NATO i Unii Europejskiej o pomoc w gaszeniu groźnego pożaru w południowo-zachodnich górach Riła. Prośbę wystosowało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych po sygnale ze strony sztabu kryzysowego, który od środy nie może poradzić sobie z żywiołem.

Ogień opanował już ponad 130 hektarów lasu. Jego rozprzestrzenianiu sprzyjają długotrwała susza i silny wiatr. Do walki z pożarem skierowano kilkuset strażaków, a ze strony wojska - 48 żołnierzy i śmigłowiec. Pomagają również ochotnicy i obrona cywilna. Akcję gaśniczą utrudnia jednak brak dróg i stromy teren, przez który nie może przejechać ciężki sprzęt.