"Nie mam żadnych powiązań politycznych w Polsce i nie jestem uczestnikiem żadnej gry" - tak Jon Worth - jeden z twórców portalu, który negatywnie ocenił wystąpienie Elżbiety Bieńkowskiej w Parlamencie Europejskim - odpowiada na ataki m.in. polskich europosłów z PO.

W ubiegły piątek opublikowaliśmy na RMF 24 informację, że specjaliści od wizerunku uznali, że Bieńkowska wypadła bardzo słabo na tle innych przesłuchanych w PE kandydatów na komisarzy. Dostała zaledwie 5/10 punktów. Gorzej od byłej wicepremier oceniono jedynie przesłuchaną wczoraj słoweńską kandydatkę Alenkę Bratusek (4/10).

Przez polskie media przetoczyła się dyskusja, a na portal stworzony przez zachodnich specjalistów od wizerunku, dziennikarzy, blogerów i analityków politycznych posypały się gromy.

Jon Worth, autor rankingu, zdecydował się odpowiedzieć na te ataki. Przyznał, że gdy słuchał Elżbiety Bieńkowskiej i dawał jej ocenę 5/10, nawet nie podejrzewał, ile kontrowersji to wzbudzi.

Ponieważ ranking stał się w Polsce elementem rozgrywek politycznych, chciałbym wyjaśnić, że nie mam żadnych powiązań politycznych w Polsce i nie jestem uczestnikiem żadnej polskiej gry - stwierdził.

Zaznaczył, że przed przesłuchaniem w europarlamencie nigdy nie słyszał żadnego przemówienia Elżbiety Bieńkowskiej. W ogóle jej nie znał, dopóki nie została nominowana na członka Komisji Jean-Claude’a Junckera.

Jon Worth podkreślił także, że ranking ocenia sposób komunikowania się, że to ocena wizerunkowa, a nie dotycząca merytorycznej zawartości wypowiedzi. Moim zdaniem, Bieńkowskiej się to nie udało i to jest powodem niskiej oceny. To jasne i proste - napisał.

Jej wstępne oświadczenie było jak zlepek sloganów reklamowych, a jej odpowiedzi na pytania posłów nie były lepsze - zaznaczył. Według niego, Bieńkowska nie potrafiła wyraźnie określić, czym będzie się zajmować na nowym stanowisku, nie wykazała także zdolności do porozumienia się z osobami spoza Brukseli.

Sposób komunikowania się Bieńkowskiej nie wypadł najlepiej - czy to tak trudno zrozumieć? - pyta retorycznie autor rankingu.