Mieczysław Jaśkiewicz, działacz nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi został skazany podczas ponownego procesu w Grodnie na cztery dni aresztu.

Szefa grodzieńskiego oddziału Związku uznano za winnego utrudniania pracy ekipie państwowej telewizji, filmującej 15 sierpnia uroczystości na cmentarzu w Grodnie z okazji święta Wojska Polskiego.

Sąd wymierzył dokładnie tyle dni kary, ile Jaśkiewicz odsiedział w areszcie, oczekując na pierwszy proces w sierpniu.