Tragiczny finał bestialskich otrzęsin w jednej z najbardziej prestiżowych francuskich uczelni. Jeden ze studentów walczy o życie w szpitalu.

Podczas otrzęsin starsi studenci rozebrali młodszych kolegów do naga, pobili i związali. Następnie do ust włożyli im butelki z wódką, którą ofiary musiały pić, aż traciły przytomność. 20-letni mężczyzna, który próbował uciec, wyskakując przez okno z drugiego piętra gmachu Wyższej Szkoły Nauk Handlowych w Lille, znajduje się w szpitalu. Jego stan jest krytyczny; ma uraz czaszki i inne ciężkie obrażenia.

Policja natychmiast wszczęła śledztwo w tej sprawie. Organizatorom otrzęsin, które są we Francji prawnie zakazane, grozi do 10 lat więzienia. Minister szkolnictwa wyższego żąda jak najsurowszego ukarania studentów, by podobne dramaty nie powtarzały się w przyszłości.

Dyrekcja Wyższej Szkoły Nauk Handlowych w Lille zawiesiła działalność uczelnianej organizacji studenckiej, której członkowie są zamieszani w szokującą aferę.