Premier Włoch Silvio Berlusconi zaprzeczył, jakoby zamierzał złożyć dymisję. Te plotki są bezpodstawne - oświadczył. O możliwości ustąpienia szefa włoskiego rządu pisał dobrze zazwyczaj poinformowany, prawicowy dziennikarz Giuliano Ferrara - redaktor naczelny prorządowego dziennika "Il Foglio".

Rzeczą już jasną jest to, że Berlusconi ustąpi miejsca. To kwestia godzin czy - jak mówią niektórzy - nawet minut - twierdził na stronie internetowej swojej gazety. Według dziennikarza, jedynym rozwiązaniem obecnej kryzysowej sytuacji byłoby rozpisanie przedterminowych wyborów.

Obecnie mocno wzrasta napięcie w centroprawicowej koalicji rządowej. Jej szeregi opuszczają bądź zamierzają opuścić parlamentarzyści partii premiera, Lud Wolności - według mediów, grupa ta liczy od 16 do 20 osób. To zaś stawia pod znakiem zapytania możliwość wygrania przez koalicję jakiegokolwiek głosowania.

Jednocześnie centrolewicowa opozycyjna Partia Demokratyczna przygotowuje wniosek o wotum nieufności dla rządu.