Jaser Arafat już niedługo odzyska wolność, a izraelskie wojska opuszczą Ramallah - Palestyńczycy jak i Izraelczycy zaakceptowali amerykański plan rozwiązania konfliktu. Izrael uzyskał gwarancję, że ukrywający się w Ramallah terroryści, odpowiedzialni za śmierć izraelskiego ministra turystyki Rehavama Zeeviego nie uciekną. Będą ich pilnować amerykańscy i brytyjscy agenci.

Dotąd Izrael kategorycznie żądał wydania morderców. Dwa dni temu zostali oni wprawdzie skazani przez palestyński sąd wojskowy na więzienie, ale władze Izraela uznały proces za pośpieszny, a wyrok za mistyfikację. Tym razem jednak, amerykańska propozycja została przyjęta. Jej autor, prezydent George W. Bush zaprosił izraelskiego premiera Ariela Szarona na rozmowy do Waszyngtonu. Rozpoczną się one w przyszłym tygodniu. Posłuchaj także relacji izraelskiego korespondenta RMF Elego Barbura:

George W. Bush podczas specjalnej konferencji prasowej w Texasie powiedział, iż osiągnięte porozumienie jest nadzieją dla całego Bliskiego Wschodu. Wezwał także Jasera Arafata do podjęcia odpowiednich i zdecydowanych działań, które położyłyby kres terroryzmowi. "Apelowałem do Jasera Arafata wiele razy w przeszłości i apeluje też teraz, aby zaczął działać. Tak wielu Palestyńczyków cierpi, nadszedł więc czas dla niego, aby poszedł o krok do przodu. To jest dzień nadziei dla całego regionu. Będziemy kontynuować nasze starania w kierunku osiągnięcia pokoju” – mówił Bush.

Foto: Archiwum RMF

07:35