​W sądzie w Rimini złożona została apelacja od wyroku 16 lat więzienia dla szefa bandy Kongijczyka Guerlina Butungu, która latem zeszłego roku dokonała brutalnego ataku na parę polskich turystów - informuje PAP, powołując się na pełnomocnika Polaków Maurizio Ghinellego.

​W sądzie w Rimini złożona została apelacja od wyroku 16 lat więzienia dla szefa bandy Kongijczyka Guerlina Butungu, która latem zeszłego roku dokonała brutalnego ataku na parę polskich turystów - informuje PAP, powołując się na pełnomocnika Polaków Maurizio Ghinellego.
Guerlin Butungu /MANUEL MIGLIORINI /PAP/EPA

Wyrok pierwszej instancji dla 20-letniego Butungu zapadł w listopadzie zeszłego roku przed sądem w Rimini. Migrant z Konga sądzony był osobno za gwałt, dotkliwe pobicie, a także za dwa inne napady w Rimini.

Trzej pozostali sprawcy napaści - synowie imigrantów z Maroka i Nigerii w wieku od 15 do 17 lat - zostali skazani przez sąd dla nieletnich w Bolonii na 9 lat i 8 miesięcy więzienia.

Mecenas Ghinelli, który poinformował PAP o złożeniu apelacji przez obronę Butungu, zapowiedział zarazem, że proces apelacyjny odbędzie się zapewne po wakacjach.

W sierpniu zeszłego roku 4-osobowa banda napadła w nocy na plaży w mieście nad Adriatykiem na dwoje młodych turystów z Polski. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona, a mężczyzna dotkliwie pobity.

Sprawa ta wywołała wstrząs we Włoszech. Wyroki wydane dla sprawców napadu uznano za wyjątkowo surowe.

(az)