Planowany odwet na autorach zamachów w Nowym Jorku i Waszyngtonie spotka się z szerokim poparciem Amerykanów - wskazują no to wyniki kolejnych sondaży opinii publicznej. Aż 75 procent ankietowanych przez agencję Reutera Amerykanów zapewnia, że poprze prowadzoną wszelkimi dostępnymi środkami wojnę z krajami, które ukrywają bądź pomagają terrorystom.

Jeśliby wojna ta miała pochłonąć znaczną liczbę ofiar, to i tak spotka się z poparciem aż 71 procent Amerykanów. To, że Stany Zjednoczone muszą odpowiedzieć, wątpliwości nie ma chyba nikt. Nikt też nie wątpi, że odpowiedź - jaka by nie była - nie będzie sprawą łatwą. Potwierdzają to rozmowy, jakie z mieszkańcami Nowego Jorku przeprowadził nasz specjalny wysłannik Mikołaj Jankowski: "Tutaj nie ma prostej odpowiedzi, prostego rozwiązania w tej skomplikowanej sytuacji. Jakkolwiek byśmy na to nie patrzyli. Wiadomo, że umrą niewinni ludzie; wiadomo, że niewinni ludzie już umarli. Nie sądzę, żeby można było po prostu stwierdzić – zaatakujmy Afganistan - i na tym skończy się cały problem. To nie jest takie proste" - mówią nowojorczycy.

foto Mikołaj Jankowski RMF Nowy Jork

10:00