Alaksandr Łukaszenka miał wypadek. Na nagraniach, które pojawiają się w sieci, widać, że ma problemy z poruszaniem się. Białoruski dyktator wyznał, że kontuzji doznał podczas rąbania drewna.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak Łukaszenka ma problemy z chodzeniem - kuleje oraz porusza się wolno. Natychmiast zaczęły pojawiać się plotki na temat stanu zdrowia białoruskiego dyktatora.

W piątek Łukaszenka odwiedził firmę BelGee w obwodzie borysowskim. Przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją samochodów.

Podczas konferencji prasowej białoruski dyktator odniósł się do stanu swojego zdrowia. Jak tłumaczył, podczas rąbania drewna doznał kontuzji.

Rąbałem drewno na opał. W pewnym momencie blok ważący około 80 kilogramów spadł mi na stopę - mówił.

Szedłem, szedłem, było dobrze, a potem to - dodał Łukaszenka.

Kontuzja oznacza, że białoruski dyktator nie pojawi się na w pokazowym meczu hokejowym z reprezentacją obwodu mohylewskiego. Nie zamierza jednak rezygnować z aktywności politycznej.