Nelson Mandela, były prezydent RPA i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, powoli wraca do zdrowia po tym, jak wczoraj trafił do szpitala z powodu nawrotu infekcji płuc. To dalszy ciąg jego problemów ze zdrowiem.

Mandela czuje się już coraz lepiej. Zjadł nawet dzisiaj całe śniadanie - mówi Jacob Zuma, prezydent RPA.

Weteran walki z apartheidem trafił do szpitala na początku grudnia z infekcją dróg oddechowych. Mandela przeszedł także operację usunięcia kamieni żółciowych w szpitalu wojskowym w Pretorii. Wcześniej w marcu Mandela był już w szpitalu, lecz jedynie na badaniach.

Do więzienia za walkę o równość


Za walkę z apartheidem Mandela spędził w więzieniach łącznie 27 lat, w tym 18 lat na wyspie Robben w pobliżu Kapsztadu. Odzyskał wolność w 1990 roku, po czym zaangażował się w proces pojednania czarnej większości z białą mniejszością.

Prezydenturę sprawował tylko przez jedną kadencję i po jej zakończeniu w 1999 roku znacznie ograniczył aktywność publiczną. Dzień jego urodzin, 18 lipca, decyzją ONZ jest od 2010 roku obchodzony jako Dzień Mandeli. Kolejne rocznice urodzin afrykańskiego patriarchy obchodzone są w RPA jak święto narodowe. Jesienią ubiegłego roku rząd wprowadził do użytku banknoty z jego wizerunkiem.