Nelson Mandela, były prezydent RPA, został przyjęty do szpitala z powodu nawrotu infekcji płuc - poinformowały południowoafrykańskie źródła rządowe. 94-letniego Mandelę przyjęto do kliniki tuż przed północą. Na razie nie podano więcej szczegółów.
Weterana walki z apartheidem i laureata Pokojowej Nagrody Nobla z 1993 r. hospitalizowano na początku grudnia z infekcją dróg oddechowych. Mandela przeszedł także operację usunięcia kamieni żółciowych w szpitalu wojskowym w Pretorii.
Były prezydent "otrzymuje najlepszą opiekę medyczną" - zapewniła w komunikacie kancelaria prezydenta i szefa rządu Jacoba Zumy, życząc Mandeli szybkiego powrotu do zdrowia. Szef państwa zwrócił się do obywateli, aby modlili się za Madibę (klanowe imię Mandeli) i jego rodzinę.
Wcześniej w marcu Mandela był już w szpitalu, lecz jedynie na badaniach.
Za walkę z apartheidem Mandela spędził w więzieniach łącznie 27 lat, w tym 18 lat na wyspie Robben w pobliżu Kapsztadu. Odzyskał wolność w 1990 roku, po czym zaangażował się w proces pojednania czarnej większości z białą mniejszością.
Prezydenturę sprawował tylko przez jedną kadencję i po jej zakończeniu w 1999 roku znacznie ograniczył aktywność publiczną. Dzień jego urodzin, 18 lipca, decyzją ONZ jest od 2010 roku obchodzony jako Dzień Mandeli. Kolejne rocznice urodzin afrykańskiego patriarchy obchodzone są w RPA jak święto narodowe. Jesienią ubiegłego roku rząd wprowadził do użytku banknoty z jego wizerunkiem.
