Awaria systemu paliwowego była prawdopodobnie przyczyną piątkowej katastrofy lotniczej w amerykańskim stanie Zachodnia Wirginia. Jak podaje polonijny portal FaktyChicago.com, sześć osób, które zginęły w rozbitej awionetce to Polacy. Czterech z nich było pilotami chicagowskiego aeroklubu, testowali używaną maszynę.

Do katastrofy doszło w okolicach miasta Kenova. 15 minut przed katastrofą pilot kontaktował się z wieżą kontrolną i wzywał pomocy. Warunki atmosferyczne były bardzo złe, obfite opady śniegu i fatalna widoczność. Piloci lecieli zobaczyć samolot, który planowali kupić.