Setki par szpilek umieszczono na fasadach dwóch budynków w Stambule. Każda z nich symbolizuje Turczynkę, która zginęła w 2018 roku z rąk męża. Instalacja ma zwrócić uwagę na problem przemocy domowej.

Szpilki pojawiły się na dwóch budynkach. Jednym w dzielnicy Kabataş i drugim w Beyoğlu. Artysta odpowiedzialny za instalację - Vahit Tuna - wytłumaczył tureckim mediom, że chciał, by buty zwracały uwagę każdego, kto będzie przechodził obok, dlatego zdecydował się na pokazanie swojego projektu na zewnątrz.

"W niektórych częściach Turcji panuje zwyczaj, zgodnie z którym po śmierci członka rodziny wiesza się jego buty przed domem" - informuje Metro.

Tuna stwierdził, że wybrał szpilki, bo według niego symbolizują kobiecą niezależność i bunt. "Projekt podnosi świadomość na temat morderstw kobiet, materializuje też ten problem tak, jak rzeźba lub pomnik" - podkreślił artysta.

W 2017 roku 409 kobiet zginęło z rąk partnerów, rok później morderstw było już 440.