Co najmniej 30 osób zginęło w eksplozji na terenie wspólnej amerykańsko-irackiej bazy w rejonie Mosulu. Według źródeł w irackim ministerstwie spraw wewnętrznych celem ataku było wojskowe centrum rekrutacji. Podejrzewa się, że był to samobójczy zamach.

Wczoraj w Iraku zginęło co najmniej 69 osób, głównie w samosądach popełnianych przez fanatyków sunnickich i szyickich i spychających kraj na krawędź wojny domowej