Nie słabnie wsparcie dla 11-letniego Polaka, który został brutalnie pobity w Irlandii Północnej. Sprawcami ataku byli jego rówieśnicy. Ku oburzeniu wielu Irlandczyków, dzieci nazwały swą ofiarę „polskim bękartem”.

Atak na młodego Polaka potępili lokalni politycy, irlandzkie media i sąsiedzi. 11-letni Igor mieszka na wyspie niemal całe swoje życie i ma prawo być traktowany jak każdy inny obywatel - oświadczyła Caitríona Ruane przedstawicielka lokalnego oddziału partii Sinn Féin.

Oburzona rasistowskim zachowaniem 10-latków lokalna prasa również wsparła polską rodzinę. Sprawę bada policja.

Sprawcami ataku są uczniowie, którzy chodzili do tej samej szkoły co Polak. To tym bardziej niepokojące. Na szczęście od przyszłego roku zacznie on uczyć się w innej placówce.

(j.)