Miał być żart, a mogło się skończyć tragicznie. Dwóch mieszkańców Opola stanie przed sądem za zrzucenie na tory wersalki prosto pod koła pociągu pasażerskiego. Grozi im za to do 8 lat więzienia.

Wersalkę zrzucono z kładki dla pieszych, która biegnie nad torami. Wcześniej młodzi ludzie pili tam alkohol. Wersalka uszkodziła kolejową trakcję i spadając na tory zablokowała przejazd.

Kierujący pociągiem musiał gwałtownie hamować, ale nie uniknął zderzenia z przeszkodą. Lokomotywa została uszkodzona. Na szczęście nikt z pasażerów, ani obsługi pociągu nie ucierpiał. Na pewien czas ruch przy stacji Opole-Grotowice wstrzymano.

Dwóch mężczyzny odpowie teraz przed sądem za zniszczenie mienia. Sąd może też nakazać im zapłacić za straty, które kolej wycenia na co najmniej 30 tysięcy złotych.

(mpw)