Potwierdziły się wcześniejsze informacje RMF o dymisji dwóch dotychczasowych zastępców komendanta głównego policji – nadinspektorów Adama Rapackiego i Władysława Padły. Ich miejsca zajmą Henryk Tokarski i Eugeniusz Szczerbak.

Nowy szef policji Leszek Szreder tuż po objęciu funkcji komendanta głównego policji nie chciał wypowiadać się na temat ewentualnych zmian na stanowiskach swoich zastępców. Powiedział jedynie: "jakieś zmiany w komendzie pewnie nastąpią". Teraz już wiadomo, że dotychczasowych zastępców gen. Antoniego Kowalczyka zastąpią - Henryk Tokarski (komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy) i Eugeniusz Szczerbak (komendant wojewódzki policji w Katowicach).

Przypomnijmy. Adam Rapacki nadzorował m.in. Centralne Biuro Śledcze i biuro Międzynarodowej Współpracy Policji, Władysław Padło natomiast Biuro Służb Prewencji i Biuro do Spraw Ochrony Informacji Niejawnych i Inspekcji.

Zobacz również:

Biernacki: Czy politycy pozwolą działać Szrederowi?

Odejście Rapackiego – to zdaniem gościa RMF Marka Biernackiego, byłego ministra spraw wewnętrznych – zła wiadomość dla policji. Rapacki to pewien symbol walki z przestępczością zorganizowaną, osoba, która ostatnio święciła szereg sukcesów (...), jego odejście to - wg Biernackiego - taka symboliczna zemsta na tych pionach śledczych, na CBŚ za sprawę starachowicką.

Rano rezygnację złożył gen. Antoni Kowalczyk z funkcji komendanta głównego policji. Dymisji komendanta od początku października domagała się m.in. opozycja. Media ujawniły bowiem, że komendant zmieniał zeznania składane w tzw. sprawie starachowickiej. Potwierdził to w ubiegłym tygodniu minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk, przedstawiając w Sejmie informację o zeznaniach generała.

22:50