Strzał w głowę był bezpośrednią przyczyną śmierci 24-latka z Czernichowa koło Krakowa - ustalił reporter RMF FM, Paweł Pawłowski. Do zabójstwa doszło w nocy z poniedziałku na wtorek.

Strzał w głowę był bezpośrednią przyczyną śmierci 24-latka z Czernichowa koło Krakowa - ustalił reporter RMF FM, Paweł Pawłowski. Do zabójstwa doszło w nocy z poniedziałku na wtorek.
Zdjęcie ilustracyjne / Leszek Szymański /PAP

Według informacji naszego reportera mężczyzna miał 3 rany wlotowe głowy. Sprawca strzelał do niego z broni ostrej. Śledczy nie znaleźli żadnych innych obrażeń na ciele ofiary.

O zbrodnię podejrzany jest zatrzymany wczoraj 41-latek, który został już doprowadzony do prokuratury.

Jak ustalił nasz dziennikarz, motywem zabójstwa mogły być niejasności dotyczące zeznań w sprawie sądowej - pod uwagę brany jest też wątek osobisty.

Przypomnijmy - do zabójstwa doszło w nocy z poniedziałku na wtorek.

(abs)