Zakończyła się obserwacja psychiatryczna Magdaleny M., podejrzanej o zabicie kobiety i dwójki jej dzieci w mieszkaniu przy ul. Stalowej w Warszawie. Obserwacja trwała osiem tygodni.

Jak dowiedział się nasz dziennikarz, podejrzana opuściła już areszt na Rakowieckiej, gdzie obserwowali ją psychiatrzy. Została już przeniesiona do innego więzienia.

Opinię po obserwacji biegli wydadzą najwcześniej w przyszłym tygodniu. Jeśli okaże się, że w momencie zadawania swojej koleżance ciosów nożem Magdalena M. była niepoczytalna, może uniknąć więzienia.

Do zabójstwa w kamienicy przy Stalowej w Warszawie doszło na początku listopada 2015 r. Jak informowała prokuratura, podejrzana 32-letnia Magdalena M. miała zadać ofierze kilkanaście ran ciętych szyi i przecięć krtani w wyniku których kobieta wykrwawiła się. Później, żeby pozbawić życia dwójkę jej dzieci i zatrzeć ślady, podejrzana podpaliła mieszkanie w którym doszło do tragedii. Jak wykazały wstępne wyniki sekcji zwłok, dzieci zmarły w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.

Sprawa wyszła na jaw, gdy straż pożarna została wezwana do pożaru w mieszkaniu przy Stalowej. Strażacy w lokalu znaleźli ciało 26-letniej kobiety i jej dwójki dzieci - ośmioletniej dziewczynki i rocznego chłopca.

(mn)