Niespodziankę szykuje kibicom skoków narciarskich światowa federacja obradująca w Dubrowniku. Szef FIS Walter Hofer zaproponował zmiany w regulaminie, które mają być przetestowane podczas tegorocznych zawodów Letniej Grand Prix.

Na czym zmiany mają polegać? Mówiąc najogólniej, zawodnik skaczący dalej, ale przy lepszych warunkach pogodowych może otrzymać niższą notę od zawodnika, który skoczy bliżej, ale w niekorzystnych warunkach. Ocena skoku byłaby dokonywana na podstawie określonych współczynników, za pomocą których będzie można regulować notę zawodnika po oddanym skoku.

Skoki już tak bardzo ściśle są kontrolowane przez wiele przepisów, że uważamy, że kolejne elementy komputerowego obliczania skoków narciarskich są niepotrzebne - mówi prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner:

Jeśli nowe przepisy rzeczywiście wejdą w życie, oprócz szalika i słynnej już trąbki nieodzownym atrybutem kibica skoków narciarskich może stać się również... kalkulator.