Przywrócono po jednym torze ruch pociągów jadących trasą Poznań-Krzyż-Szczecin przez stację Wronki. W czwartek wykoleiło się tam 12 wagonów przewożących węgiel.

Do wykolejenia składu przewożącego węgiel doszło w czwartek po południu. Nikt nie został poszkodowany. Zablokowane zostały oba tory; wprowadzono komunikację zastępczą.

W sobotę rano ruch pociągów jadących trasą Poznań-Krzyż-Szczecin przez stację Wronki został przywrócony. Na razie odbywa się po jednym torze; pociągi mogą notować opóźnienia.

Przed północą w piątek zakończono podstawowe prace związane z udrożnieniem jednego toru. Usunięto prawie 200 ton węgla. Opróżniony i zabrany z miejsca został najpierw jeden wagon. Do godz. 22.00 specjalne dwa dźwigi przeniosły z nasypu i wiaduktu trzy wagony. Uszkodzony tabor ustawiono obok drogi. 8 wagonów, które pozostały na miejscu nie powinno utrudnić przejazdu - poinformował rzecznik prasowy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Mirosław Siemieniec.

Prace we Wronkach nadal będą jednak prowadzone. Dotychczas PLK naprawiła m.in. 60 m toru, sprawdzana jest także sieć trakcyjna. Jak tłumaczył Siemieniec, w sobotę dźwig drogowy zmieni miejsce pracy i zajmie się wagonami od strony Poznania; usuwane będą wagony i węgiel z drugiego toru.

Utrudnienia we Wronkach mogą potrwać nawet do poniedziałku.

(j.)