Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał doktor Waldemar B. wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego, w przeszłości prominentny urzędnik na Podkarpaciu - dowiedział się reporter RMF FM. Prokuratura podejrzewa Waldemara B. o zamordowanie w Rymanowie Zdroju 62-letniego mężczyzny.

Obaj mężczyźni w domku letniskowym pili alkohol. Ofiara to sąsiad podejrzanego, który kilka lat temu sprzedał mu ten domek z działką. Doszło między nimi do awantury.

Z nieustalonych jeszcze powodów Waldemar B. zadał swemu gościowi co najmniej 9 ciosów nożem, a także bił go najprawdopodobniej taboretem. 62-latek zmarł od ciężkich ran kłutych i tłuczonych głowy.

Według ustaleń dziennikarza RMF FM, Waldemar B. był w przeszłości szefem podkarpackiego sanepidu, dwa lata temu prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a także wiceszefem Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

(mpw)