Nowe otwarcie na młodych wyborców i na wieś – to niektóre pomysły Platformy Obywatelskiej na kampanię parlamentarną, które były dyskutowane na wyjazdowym posiedzeniu klubu. Jak mówili politycy rządzącej partii, "ścinania głów nie było", a premier Ewa Kopacz miała "bojowe" wystąpienie.

Uczestnicy posiedzenia klubu PO w podwarszawskiej Jachrance podkreślali, że nie ma mowy o żadnym wyraźnym skręcie partii w żadną stronę - ani w prawo, ani w lewo; Platforma ma za to wzywać do wzięcia udziału w zaplanowanym na 6 września referendum m.in. ws. wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu.

Szef klubu Platformy Obywatelskiej Rafał Grupiński powiedział dziennikarzom, że dyskusja podczas posiedzenia była szczera i otwarta, przede wszystkim o przyszłości Platformy. Premier przedstawiła pewne plany na przyszłość, ale będziemy o nich mówili szczegółowo dopiero podczas najbliższej konwencji (programowej, 20 czerwca) - poinformował. Zapowiedział też, że premier Kopacz niedługo ogłosi nazwisko szefa kampanii w wyborach parlamentarnych. W tym kontekście we wtorek najczęściej padały nazwiska doradców szefowej rządu: b. posła i europosła PO Sławomira Nitrasa oraz wiceszefa MSZ ds. europejskich Rafała Trzaskowskiego.

Grupiński przekonywał, że Platforma jest dobrze przygotowana do tego, aby pod przywództwem Kopacz "walczyć o głosy każdego Polaka i każdej Polki". Jak mówił, politycy PO rozmawiali m.in. o tym, co trzeba zmienić w stylu działania Platformy, aby wyborcy mogli ponownie zaufać partii w przyszłości.

Wedle słów Grupińskiego, politycy PO analizowali m.in. pomysły nowego otwarcia na ludzi młodych oraz dla wsi. Rozmawialiśmy o ofercie dla wsi polskiej, o jej rozwoju. Musimy mocniej docierać do mieszkańców wsi, bo ostatnio w tej kwestii przegrywaliśmy starcie - przekonywał szef klubu PO. Zapewnił, że nie było "ścinania głów" na posiedzeniu klubu. Podkreślił też, że nie były omawiane żadne kwestie personalne.

Poseł PO Marcin Święcicki mówił, że premier Kopacz miała "bojowe i mobilizacyjne wystąpienie". Nikt nie ścinał żadnych głów, nie było polowania na czarownice, była pełna mobilizacja do wspólnej pracy nad lepszą Polską - powiedział Święcicki dziennikarzom. Podkreślił, że Platforma musi mocniej otworzyć się na młode pokolenie. Chcemy przedstawić Platformę, jako partię odnowioną, ale jednocześnie trzymającą się zdrowego rozsądku, centrową, racjonalną, ale także lepiej rozmawiającą z ludźmi, bo była jakaś arogancja w niektórych (naszych) wypowiedziach - zaznaczył.

Kampanią wyborczą przed wyborami do parlamentu mają się zająć przede wszystkim najbliżsi współpracownicy Ewy Kopacz z kancelarii premiera, m.in. szef jej gabinetu Marcin Kierwiński, który ma odpowiadać za przygotowanie konwencji programowej 20 czerwca. Jak wynika z informacji PAP, nakreślone zostaną na niej główne kierunki zmian programowych Platformy. Szczegóły oferty ugrupowania na najbliższe lata miałyby zostać przedstawione na kolejnej konwencji - we wrześniu.

Platforma ma za to wzywać do wzięcia udziału w zaplanowanym na 6 września referendum ws. wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, likwidacji finansowania partii z budżetu państwa oraz stosowania zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. Z inicjatywą referendum tuż po pierwszej turze wyborów wystąpił prezydent Bronisław Komorowski.

(mn)