Jedna osoba zginęła, a druga została ranna w wybuchu w kamienicy w Krakowie – informuje reporter RMF FM. Zginął 18-latek, który razem z bratem bawił się materiałami pirotechnicznymi. Z budynku ewakuowano 40 osób, bo eksplozja spowodowała pożar kamienicy.

Do tragedii doszło w nocy, w trzypiętrowej kamienicy w centrum Krakowa. Rodziców nie było w domu - wyjechali na urlop. Według policji, chłopcy konstruowali race bądź petardy.

18-latek zginął na miejscu, jego brat w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala - powiedział rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Dariusz Nowak. Dodał, że zatrzymano jeszcze jednego chłopca, który w chwili wybuchu był w mieszkaniu.

Policyjni pirotechnicy zakończyli przeszukiwanie kamienicy - nie znaleźli innych materiałów wybuchowych.