​Wybuch gazu w domu jednorodzinnym w Chodlu w województwie lubelskim. Ewakuowano trzy osoby, pod gruzami znajdują się dwie kolejne, które są obecnie poszukiwane.

Jak podaje "Fakt", do eksplozji doszło po godzinie 15. W jednym z domów jednorodzinnych doszło do wybuchu gazu. Połowa budynku zawaliła się.

Ewakuowana została 15-letnia dziewczynka, 82-letnia kobieta oraz 54-letni mężczyzna. Poszukujemy 87-letniego mężczyzny i 47-letniej kobiety - powiedział PAP dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie Krzysztof Tomasiak.

Według pierwszych informacji w domu było siedem osób, późniejsze ustalenia wskazują, że było pięć osób. To członkowie jednej rodziny.

Na miejsce przybył wojewoda lubelski Lech Sprawka. W rozmowie z PAP zapewnił, że poszkodowanej rodzinie udzielona zostanie wszelka możliwa pomoc. Z trzech ewakuowanych osób dwie zostały odwiezione do szpitala, natomiast 15-letnia dziewczynka, która nie odniosła obrażeń, trafiła pod opiekę rodziny. Będzie im udzielona pomoc psychologiczna - powiedział wojewoda.

Z rezerwy wojewody zostanie im udzielony zasiłek losowy, a później, gdy będzie już gotowa potrzebna dokumentacja, przygotujemy wniosek o pieniądze z rezerwy premiera na pomoc w budowie nowego domu dla rodziny - zapowiedział Sprawka.

Gruzowisko przeszukuje stu strażaków, są wśród nich dwie specjalne grupy poszukiwawcze, jedna z Chełma i druga, z psem, z Warszawy.