Czy Londyn radykalnie zmieni zdanie w sprawie europejskiej konstytucji? Brytyjska prasa twierdzi, że Tony Blair mięknie pod wpływem opinii publicznej i prawdopodobnie dopuści do referendum ws. przyjęcia tego najważniejszego unijnego dokumentu.

Do tej pory premier Tony Blair przeciwstawiał się apelom, aby sprawę konstytucji rozstrzygać publicznie. Najgłośniej domagali się tego konserwatyści, uważając, że unijny dokumentu znacznie osłabi suwerenność Wielkiej Brytanii.

Wszystko jednak wskazuje, że może dojść do referendum. W wywiadzie dla radia BBC Blair nie wykluczył możliwości przeprowadzenia głosowania. Co ciekawe – pisze z kolei "The Observer" - zgoda na referendum ma być prawdopodobnie zapisana w programie wyborczym Partii Pracy. Wg gazety głosowanie odbędzie się po następnych wyborach parlamentarnych.

W podobnym tonie pisze "Sunday Telegraph" - w czwartek Blair będzie chciał przekonać swoich ministrów do wyrażenia zgody na referendum.

Dodajmy, że rozpisanie referendum na Wyspach mogłoby oznaczać poważne problemy z przyjęciem konstytucji Unii Europejskiej.