Chcemy aby Polska znalazła się w Unii Europejskiej w dwutysięcznym

trzecim roku, powiedział wczoraj kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder,

na spotkaniu z premierem Buzkiem. Polska może liczyć na naszą pomoc

mówił kanclerz. Zrobimy wszystko, aby data, którą sami sobie

wyznaczyliście została zrealizowana.

Premier Buzek ze swej strony przypomniał, że Niemcy byli naszym "dobrym

adwokatem" przy wejściu do NATO. Dodał, że ponieważ "adwokata po

dobrej pracy się nie zmienia", Polska liczy na to, że takim samym

adwokatem będą Niemcy w przypadku naszego wejścia do Unii Europejskiej.

Kanclerz Niemiec przyjechał do Warszawy z okazji obchodów 60

rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jak powiedział, jego osobistym

życzeniem było złożenie hołdu tym, którzy zostali zamordowani przez

niemieckich faszystów.