Łagodna zima jest łaskawa dla portfeli warszawiaków. Ratusz oszczędza miliony złotych na odśnieżaniu, a mieszkańcy tysiące na ogrzewaniu. Zyskują też na czasie, który po opadach śniegu traciliby w samochodach, autobusach i tramwajach tkwiących w korkach.

Reporter RMF FM Paweł Świąder wylicza, że na ciepłej zimie najbardziej oszczędzają właściciele domów ogrzewanych gazem. W ich przypadku rachunki za całą zimę mogą być niższe nawet o kilkaset złotych. Nieco mniej na ogrzewaniu zaoszczędzą mieszkańcy bloków. Jeśli płacą stały czynsz wraz z opłatą za ogrzewanie, niższe o kilkadziesiąt złotych opłaty zobaczą dopiero w kolejnym sezonie grzewczym.

Warszawiacy zyskują jeszcze coś, z czego pewnie nawet nie zdają sobie sprawy. Mieszkańcy stolicy oszczędzają swój czas nie czekając na spóźnione autobusy, czy tramwaje. Czas także można przeliczyć - przekonuje analityk Piotr Rogowiecki.

Sporo oszczędza też sam ratusz. Rok temu na odśnieżanie dróg i chodników wydał 90 milionów złotych, w tym sezonie - dopiero 3 miliony. Na razie nie wiadomo, na co radni przeznaczą tak zaoszczędzone pieniądze.