Wiek do 12 lat albo wzrost do 150 centymetrów. Każde dziecko, które spełnia minimum jeden z tych warunków, musi podczas jazdy samochodem siedzieć w foteliku. Jest jedno ale... Jeżeli jedziesz taksówką, to prawo to cię nie obowiązuje. Przepisy nie wymagają od kierowców taksówek wożenia fotelików.

I choć policjanci nie mają wątpliwości, że dziecko w samochodzie bez fotelika to ryzyko ponoszone przez rodziców, to nie widzą możliwości zmiany obecnych przepisów. Nie ma praktycznych możliwości rozwiązania tego przepisu - przyznaje Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

Problemem według funkcjonariuszy jest fakt, że nie ma jednego standardowego rozmiaru fotelika dla każdego dziecka i taksówkarz musiałby ich wozić co najmniej kilka. Takiego samego argumentu używają urzędnicy ministerstwa infrastruktury, tłumacząc lukę w prawie. To niewykonalne - twierdzi Andrzej Bogdanowicz. Kierowca musiałby wozić za sobą przyczepkę z fotelikami - uważa:

Przypomnijmy, że za brak fotelika w prywatnym samochodzie grozi 150-złotowy mandat.

Foteliki w taksówkach. To wyjątki

Tylko od dobrej woli taksówkarza zależy, czy bezpiecznie przewieziesz swoje dziecko w foteliku. W Lublinie reporter RMF FM nie znalazł ani jednej korporacji, która oferuje foteliki w swoich taksówkach. To kłopotliwe - tłumaczą lubelscy taksówkarze. Jak do auta wejdą cztery osoby, to fotelik do bagażnika... A wtedy gdzie bagaże? - pytają. Jednak rodzice chcieliby, by ich pociechy czuły się bezpiecznie także w taksówce. My mamy obowiązek mieć fotelik w samochodzie, więc w taksówce także powinien być - uważają. Z właścicielami taksówek oraz rodzicami rozmawiał reporter RMF FM Krzysztof Kot:

W Faktach RMF FM sprawdzamy więc, czy w Twoim mieście można znaleźć korporację taksówkarską, która nakłada na kierowców obowiązek wożenia fotelików. W Olsztynie reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz znalazł jedną:

Warszawska korporacja MPT dostała foteliki dziecięce w prezencie od firmy ubezpieczeniowej, ale za kurs z ich wykorzystaniem pobiera dodatkowe pieniądze. Jeśli rodzic zamawia taksówkę z fotelikiem, musi dopłacić do kursu 20 zł. Firma twierdzi, że to koszt dodatkowego dojazdu kierowców, którzy nie wożą fotelików ze sobą i za każdym razem muszą po nie pojechać do magazynów. Czym innym jest uzyskanie fotelików, a czym innym są koszty stałe działalności - tłumaczy Jacek Mirejewski z MPT. Nie widzi on nic złego w tym, że jego korporacja każde dodatkowo płacić za foteliki otrzymane za darmo. Inne korporacje także pobierają takie opłaty, ale one zakupiły foteliki za własne pieniądze. Posłuchaj:

Kilka lat temu wprowadziliśmy specjalne taksówki z fotelikami. Samochody były oznakowane, o akcji informowały media, ale akcja nie cieszyła się aż takim zainteresowaniem ze strony klientów, jak się spodziewaliśmy. Dlatego zdecydowaliśmy o wycofaniu standardowych fotelików z naszych taksówek - napisał do nas Patryk. Łukasz z Gdańska zaznacza, że w jego korporacji jest pełna gama fotelików i bez problemu można zamówić taksówkę z wybranym rodzajem fotelika. Podobne sygnały mamy z Gdyni.

Czekamy na kolejne listy od Was. Adres: fakty@rmf.fm

Przewożenie prawidłowo zabezpieczonych dzieci może zredukować ilość poważnych obrażeń w wypadku aż o 90 procent.