Choć PSL walczy, ustawy uwłaszczeniowej w tym Sejmie przegłosować się nie da. Tak lider PSL Jarosław Kalinowski ocenia przyszłość ustawy, której podpisania odmówił prezydent. Jego zdaniem najważniejszym w tej chwili zadaniem jest walka z bezrobociem.

"Zawsze byliśmy za uwłaszczeniem, żeby jak najwięcej ludzi mogło skorzystać ze zmian. W obecnym parlamencie nie ma już jednak na nie raczej szans, ponieważ nie uda się złamać wspólnego stanowiska SLD i UW" - powiedział Kalinowski. O tym co dalej z ustawą, zdecyduje Sejm. Z wypowiedzi przedstawicieli klubów SLD i UW wynika, że poprą one weto, głosy PSL i AWS nie wystarczą by zmienić decyzję prezydenta.

Kalinowski powtórzył, że jest zwolennikiem aktywnej prezydentury, a za najpilniejsze obecnie zadanie uważa stworzenie narodowego planu zapobiegania bezrobociu. "Przed wejściem do Unii Europejskiej musimy także rozwiązać

kwestię polskiego rolnictwa" - zastrzegł Kalinowski. "Właśnie zakończyliśmy prace nad ustawą górską, w której powierza się rolnictwu misję kształtowania środowiska" - mówił lider PSL. Jego zdaniem, przy tego typu rozwiązaniach wskazane jest korzystanie z doświadczeń europejskich.