Przepisy o bezpieczeństwie podczas pokazów lotniczych powinny zostać jak najszybciej zmienione - usłyszeliśmy w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Nowelizacja prawa lotniczego od dwóch lat jest już w Sejmie. Nie ma jednak perspektyw na jej szybkie uchwalenie - mówią urzędnicy.

Wczoraj w Krakowie, gdzie odbywał się pokaz rozbiła się awionetka. Cessna spadła na teren osiedlowego parku. Pilot zginął, trzy osoby zostały ranne. Na szczęście samolot nie spadł na tłum widzów, którzy przyszyli oglądać pokazy.

A w obecnych przepisach nie ma właśnie szczegółów dotyczących np. tego, w jakiej odległości od publiczności mogą latać samoloty, jak względem płyty lotniska mają stać ludzie, czy choćby, z jaką prędkością mogą latać samoloty. I nadal nie wiadomo, kiedy nowe przepisy mogą wejść w życie

Nowelizacja jest proponowana, przedstawiana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego mniej więcej od dwóch lat - żali się Ireneusz Fibingier z Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Dzisiaj jedynym dokumentem, który mówi o bezpieczeństwie są wytyczne ULC. Organizator może stosować się do nich stosować, ale wcale nie musi. Nie grożą za to żadne kary.