Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wypadku awionetki Cessna 172, która w niedzielę spadła w Parku 1000-lecia na osiedlu Oświecenia w Krakowie. Śmiertelna ofiara wypadku to najprawdopodobniej pilot. Trzy ranne osoby trafiły do szpitali im. Rydygiera oraz im. Żeromskiego w Krakowie.

Dwóch z trzech pasażerów ma poważne poparzenia. Jeden 40 procent powierzchni ciała, drugi prawie 80. Mężczyźni trafili do szpitala Rydygiera. Ich stan lekarze określają jako bardzo ciężki. Trzeci z pasażerów 32-letni mężczyzna ma stłuczoną klatkę piersiową. Jego życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wiadomo, że samolot wracał już do Warszawy. Pilot robił jeszcze ostatnie kółko nad lotniskiem i kierował się w stronę stolicy. Kilkaset metrów od miejsca pikniku zahaczył o drzewa w pobliskim parku, ściął gałęzie i runął na ziemię. Prawdziwym bohaterem jest 32-letni mężczyzna. Najpierw sam wydostał się z wraku samolotu, później wyciągnął dwóch pasażerów. Niestety nie udało mu się uratować trzeciej osoby.

Samolot należał do aeroklubu warszawskiego. Za sterami siedział bardzo doświadczony pilot z zawodową licencją samolotów komunikacyjnych. Trwają oględziny miejsca wypadku. Do czasu przyjazdu ekspertów z komisji badania wypadków lotniczych niczego na miejscu nie wolno ruszać, ponieważ wygląd miejsca wypadku jest bardzo ważny dla ustalenia jego przyczyn – ułożenie wraku, kąt pod jakim upadł samolot, sposób rozmieszczenia szczątków, wskazania przyrządów, położenie dźwigni czy przełączników w kabinie. Cessna nie jest wyposażona w rejestrator parametrów lotu, czyli czarną skrzynkę, więc to co działo się w ostatnich chwilach lotu zostanie ustalone na podstawie oględzin szczątków. Eksperci będą mieli też możliwość wysłuchania relacji bezpośrednich świadków wypadku, ponieważ trzy osoby przeżyły.

Awionetka spadła w parku na osiedlu Oświecenia, w odległości około pół kilometra od miejsca startu. Na miejscu wypadku był dziennikarz RMF FM Marcin Friedrich:

Przy wypadku interweniowało 23 strażaków, były to m.in. trzy zastępy dyżurujące przy zabezpieczeniu kończących się pokazów.