Dwie osoby nie żyją, cztery są ranne po wypadku w Kunicach na wschód od Legnicy na Dolnym Śląsku. Do tragedii doszło, kiedy kierowca osobowego volkswagena - prawdopodobnie pijany - próbował uciec przed policją.

Jak poinformował rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski, w Legnicy kierowca volkswagena potrącił rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku. Poszkodowany rowerzysta zawiadomił policjantów, a ci namierzyli samochód w pobliskich Kunicach.

Kierujący volkswagenem na widok policjantów zaczął uciekać i wyjeżdżając z Kunic drogą w kierunku na Legnicę, stracił panowanie nad samochodem. Auto dachowało. Samochodem jechało 6 osób, raczej młodych. Na miejscu zginęła pasażerka, a pięć osób zostało przewiezionych do szpitala - w tym kierowca, który był w poważnym stanie. Lekarzom nie udało się go uratować, zmarł w szpitalu - powiedział nam Paweł Petrykowski.

Pasażerowie, którzy przeżyli, byli pod wpływem alkoholu. Sekcja zwłok wykaże, czy także kierowca był pijany.

Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości serwisu e-legnickie.pl

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(edbie, jad)