Jako krytyczny - określają lekarze stan kobiety rannej w poniedziałkowym wypadku na zakopiance w Białym Dunajcu. Samochód osobowy wjechał tam pod tira.

Poważnie ranny jest także kierowca auta osobowego. Najlżejszych obrażeń doznała dziewczynka, która jechała na tylnym siedzeniu auta. Małżeństwo podróżowało z dzieckiem na wypoczynek pod Tatry. Auto miało mazowieckie numery rejestracyjne.

Strażacy musieli wydobywać z samochodu kobietę i mężczyznę za pomocą specjalistycznego sprzętu hydraulicznego.

Kobietę wyciągnięto jako pierwszą. Była przytomna, ale po pewnym czasie jej stan zaczął się gwałtownie pogarszać. Trafiła do zakopiańskiego szpitala. Lekarze mówią o bardzo poważnych urazach wewnętrznych.

Kierowca samochodu został przewieziony do szpitala w Nowym Targu. Ma urazy rąk i nóg. Trasa była zablokowana przez kilka godzin.

(ug)