Nidzica, Pasym i Górowo Iławeckie z Warmii i Mazur dołączyły do międzynarodowej sieci miast Cittaslow. Jest w niej już 15 samorządów z Polski. Polska sieć jest najliczniejsza po włoskiej.

Przynależność do międzynarodowej sieci miast Cittaslow to przede wszystkim doskonała promocja. Miasta chwalą się życiem bez pośpiechu i z dala od komunikacyjnego zgiełku. Samorządowcy z tych miejscowości liczą również, że pomoże to w pozyskaniu pieniędzy na inwestycje np. remonty zabytków, czy rewitalizacje parków.

Jak zostać miastem Slow City?

Aby osiągnąć status miasta "Slow City", samorząd musi zaakceptować wytyczne Slow Food - organizacji, która w latach 90-tych stworzyła sieć. Według ich założeń, członkowie Cittaslow muszą pracować nad poprawą serdecznej atmosfery w mieście oraz chronić lokalne środowisko. Miasta przyjęte do sieci zobowiązane są również m.in. do poprawiania swojej infrastruktury, rewitalizacji obszarów zabytkowych, dbania o tradycje, historię i lokalną kuchnię.

Polska sieć Cittaslow liczy 15 członków i jest najliczniejsza po włoskiej. Należą do niej: Reszel, Bisztynek, Biskupiec, Lidzbark Warmiński, Nowe Miasto Lubawskie, Olsztynek, Ryn, Lubawa, Gołdap, Dobre Miasto, Barczewo, Nidzica, Pasym i Górowo Iławeckie oraz Murowana Goślina w Wielkopolsce. Aż 14 miast pochodzi z Warmii i Mazur.

(MRod)